środa, 12 września 2012

Koledzy

Kierownik dalej chory, więc siedzą wszyscy, fajki palą i patrzą znudzonym wzrokiem na stertę drewna czekającego aż ktoś coś z nim zrobi. Przyszedł gość zastępujący kierownika. Niby minę ma groźną i jest wystarczająco antypatyczny, kiedy burczy zamiast mówić normalnie, a jednak władza jego jest raczej niewielkich rozmiarów.
Rottweiler patrząc na bandę nierobów: - Czemu znowu nie pracujecie? 
Szczerbaty Rewiński podnosi wzrok i mówi smętnym tonem: - Ja bym popracował, ale koledzy mi nie pozwalają.
Owi koledzy patrzą po sobie i po kolei każdy: - Ja też bym popracował, ale ci koledzy...
Rottweiler podsumował to zrezygnowanym: - Ach so... - po czym opuścił plac zabaw. 

Prawdę powiedział Andrzej Stasiuk, pisząc, że Niemcy wschodni to brakujące ogniwo pomiędzy Słowianami a Germanami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz