poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Widziałam ludzi!

Dobrze mi zrobiły prawie 3 tygodnie odpoczynku od mojego zadupia. Dowiedziałam się, że Bałtyk może wyglądać jak Lazurowe Wybrzeże (byłam na Rugii), a małe miasteczko nie musi składać się tylko z bloków i napisów jebać Lubin (widziałam Stralsund). Będąc na kacu stwierdziłam, że wielu ludzi wygląda tak, jakby zostali wyjęci z jakiegoś filmu. Miałam akurat pod ręką parę osób, więc tak sobie wymyślałam, że jedna koleżanka to Brigid Jones, druga jest hakerką, kolega pasuje idealnie na złodzieja samochodów, a drugi za to sprawdziłby się w każdym filmie kostiumowym w roli romantycznego amanta. Mi niby koleżanka powiedziała, że mogłabym grać w jakiejś polskiej strzelance lat 90-tych jako dziewczyna gangstera lub bardziej jako ta o której Boguś Linda mógłby powiedzieć, że to zła kobieta była, ale nie wiem czy to pasuje, może ktoś wymyśli coś lepszego.

Poza tym najlepsze piosenki kabaretowe robił kabaret OT.TO. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz