wtorek, 3 kwietnia 2012

Toczę kulkę


Nadal toczę swoją kulkę jak żuczek gnojaczek. Kulka całkiem kształtna, niemiecka, a więc też i solidna. Zatoczę ją teraz do miasta rodzinnego na okoliczność świąt, pomaluję i nazwę „pisanką”. Włożę do koszyka, ale trochę będzie śmierdziało, więc pewnie szybko wykryją podstęp. 
W mojej gnojowej kulce jest też taki berliński hip-hopek:Kobito&Sookee(Deine Elstern) - Augen Zu Trochę depresyjne i po niemiecku, więc to raczej taka ciekawostka przyrodnicza, nie musicie klikać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz